Fundacja Dialogu Kultur Etz Chaim powstała w 2012 roku i przejęła do prowadzenia szkołę żydowska powołaną we Wrocławiu przy udziale i wsparciu Fundacji Ronalda Laudera w 2003 r.
Od 2013 roku w miejscu dotychczasowej szkoły żydowskiej na ul. Żelaznej rozpoczęła działalność Szkoła Podstawowa Dialogu Kultur Etz Chaim. Inicjatorami tego przedsięwzięcia była Helena Kosztyło-Kobiec – pedagog i od pierwszych dni Prezes Fundacji, oraz Profesor Sławomir Szafert i ówczesny Przewodniczący Wrocławskiej Gminy Żydowskiej – Pan Aleksander Glaichgewicht. Stworzyli koncepcję rozwoju Szkoły i po wielu perturbacjach udało się osiągnąć porozumienie z ówczesnym zarządem Gminy Żydowskiej w Warszawie i uzyskać poparcie Naczelnego Rabina Polski Michaela Schudricha i Szkoła z nowatorską wówczas koncepcją pracy, mozolnie, krok po kroku zaczęła budować swoją własną historię i markę. Do dziś wcielamy w życie od początku przyjęte założenia wychowawcze szkoły, którymi jest przede wszystkim dialog i chęć budowania mostów pomiędzy środowiskiem żydowskim i nieżydowskim.
Szkoła pokazuje, że Świat jest różnorodny, ale jednocześnie przekazuje i utrwala wartości kultury i tradycji żydowskiej. Celebrujemy święta żydowskie i uczestniczymy w ważnych dla społeczności żydowskiej wydarzeniach takich jak Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, Rocznica Wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim, Dniach Wzajemnego Szacunku, Projekcie Muzeum Polin – Żonkilach i wielu innych. Nasi uczniowie uczą się języka hebrajskiego i historii żydowskiej. Wśród nas są zarówno Żydzi członkowie Gminy Żydowskiej we Wrocławiu, jaki i Żydzi nie będący we wspólnocie gminnej, ale także katolicy, prawosławni i agnostycy. Jako , że placówka zajmuje absolutnie wyjątkowe miejsce w historii żydowskiej – budynek przy ul. Żelaznej 57, który jest pomnikiem historii narodu żydowskiego, uważamy, że jest priorytetem, aby właśnie w tym miejscu, we Wrocławiu edukacja żydowska trwała bez względu na wszystkie problemy i zawirowania losu.
Haskala, czyli żydowski ruch społecznego oświecenia, zakładał reformę kultu religijnego oraz uzupełnienie tradycyjnego religijnego wykształcenia żydowskiego o elementy świeckie. Haskala dążyła do nawiązania dialogu z nowożytną kulturą europejską, a także do unowocześnienia żydowskiego życia we wszystkich jego przejawach, tak by Żydzi „byli Żydami jedynie w domu, zaś Europejczykami na ulicy. Pierwszą żydowską szkołą powstałą w duchu haskali była założona w Berlinie Wolna Szkoła Żydowska. Wrocław był obok Berlina i Królewca jednym z trzech głównych centrów haskali. Jednak pomimo prądów oświeceniowych, dla wrocławskich Żydów nadal podstawowymi punktami odniesienia w życiu codziennym była religia i tradycja.(…) Konieczne było więc powołanie szkoły, która łączyłaby tradycję z nowoczesnością. Taką rolę spełnić miała Szkoła Wilhelma. Szkoła rozpoczęła działalność z inicjatywy i przy wsparciu władz prowincjonalnych. Była jedną z pierwszych placówek oświatowych w Niemczech, która odchodziła od koncepcji tradycyjnych jesziw. Odegrała ważną rolę w procesie akulturacji wrocławskich Żydów – była szkołą wywodzącą się z ducha haskali i kładła szczególny nacisk na zbliżenie kulturowe Żydów i Chrześcijan. Nauczanie miało stać się w niej nie tylko aktem religijnym, ale przede wszystkim formą zdobywania umiejętności współżycia w środowisku nieżydowskim. Formalne zmiany w żydowskim szkolnictwie nastąpiły dopiero po I wojnie światowej. W 1919 r. Wrocław był jednym z kilku centrów kultury żydowskiej w Niemczech. Wrocławska Gmina Żydowska, w związku z podziałem na dwie frakcje religijne – konserwatywną i liberalną zorganizowała dla swoich podopiecznych dwa typy placówek nauczania religii. Konserwatyści i liberałowie otwierali również szkoły zgodnie ze swoimi poglądami.
19 kwietnia 1920 roku przy Rehdigerplatz 3 (obecnie Żelazna 57) rozpoczęła działalność Szkoła Ludowa Feilchenfelda (nazywana żydowską szkoła ludową). Po kilku latach stała się jedną z większych prywatnych szkół we Wrocławiu. Od 1923 r. podejmowano starania o utworzenie szkoły średniej wyższego stopnia. W tym roku placówka zaczęła działać, ale dopiero w 1931 została uznana przez państwo i przyznano jej prawo do używania nazwy Żydowskie Zreformowane Gimnazjum Realne w rozbudowie. Początkowo żydowska szkoła średnia wyższego stopnia zajmowała kilka pomieszczeń:
- izbę w żydowskiej szkole ludowej przy Rehdigerplatz 3 (obecnie Żelazna, wcześniej pl. I. L. Pereca)
- pomieszczenia klasowe przy Wallstr. 8 (obecnie ul. P. Włodkowica)
i kilka innych pomieszczeń wynajmowanych w różnych miejscach.
W 1930 roku z inicjatywy Żydowskiego Stowarzyszenia Szkolnego przystosowano budynek (Żelazna 57) dla potrzeb żydowskiej szkoły ludowej i szkoły średniej wyższego stopnia. Placówka spełniała wymogi szkoły konserwatywnej – posiadała synagogę i kuchnię koszerną, a także inne pomieszczenia niezbędne w szkole o tym charakterze. Uczono w niej języka hebrajskiego, ale także języka angielskiego i francuskiego.
W kwietniu 1933 r. naziści po raz pierwszy wysunęli postulat zgromadzenia wszystkich żydowskich uczniów w jednej wrocławskiej szkole. Według ewidencji z 1932 r. do miejskich szkół ludowych uczęszczało łącznie 641 Żydów, co pod względem organizacyjnym i finansowym utrudniało realizację utworzenia jednej nowej szkoły żydowskiej. Ostatnią chronologicznie żydowską placówką oświatową powstałą w niemieckim Wrocławiu była prywatna szkoła średnia wyższego stopnia Angerschule, utworzona wiosną 1934 r. Zlokalizowano ją w sąsiedztwie Synagogi na Wygonie (obecnie ul. Łąkowa). Była to szkoła liberalna. Przyjmowano do niej dzieci żydowskie z innych szkół, uczniów, których nie tolerowano w ich macierzystych szkołach. Placówka powiększała się do 1938 r. i stała się dla uczniów żydowskich miejscem schronienia przed nasilającym się antysemityzmem. Po „Nocy Kryształowej”, w czasie której sprofanowano i zburzono Synagogę na Wygonie, szkoła została zamknięta, a jej budynek przejęło gestapo. We Wrocławiu nadal działały trzy szkoły oraz gimnazjum przy Rehdigerplatz 3 (Żelazna 57). Po zamknięciu tej ostatniej placówki lekcje odbywały się jeszcze przez jakiś czas w warunkach prowizorycznych w budynku administracyjnym gminy żydowskiej przy Wallstr. (Włodkowica).
7 lipca 1942 wydano rozporządzenie:
„od 1 lipca 1942 roku jakiekolwiek uczenie żydowskich dzieci przez nauczycieli opłacanych lub nieopłacanych jest zabronione”.
Ostatni żydowscy uczniowie z Wrocławia zostali deportowani do Auschwitz 27 lutego 1943 r.
Po II wojnie światowej w Polsce działało kilka rodzajów szkół żydowskich. Większość z nich miała charakter świecki, różniły się przede wszystkim językiem wykładowym (hebrajski, jidisz, a także stosunkiem do religii). To zróżnicowanie programowe szkół żydowskich stanowiło odzwierciedlenie różnych wizji kultury żydowskiej. Uchwała w sprawie organizowania na Dolnym Śląsku żydowskich szkół podstawowych została powzięta 17 czerwca 1945 r. tego roku przy komitecie żydowskim, w budynku przy ul. Włodkowica, uruchomiono trzyklasową szkołę. Liczba uczniów szybko wzrastała w związku z napływem do Wrocławia nowych osadników z terenu ZSRR. Wkrótce placówce przekazano w użytkowanie budynek po dawnej żydowskiej szkole ludowej przy pl. I. L. Pereca . Po przeprowadzeniu koniecznego remontu, nowy rok szkolny 1946/47 rozpoczęto już w nowej siedzibie. Szkoła zajęła dwa piętra budynku, w którym było ogółem 17 pomieszczeń. Na parterze mieścił się półinternat dla 110 uczniów. W szkole nie prowadzono nauki religii. Język jidysz był jednym z obowiązkowych przedmiotów egzaminacyjnych na maturze (wraz z językiem polskim i matematyką).
Po roku działalności 1947/48 szkołę przekształcono w pełną podstawówkę, oraz liceum ogólnokształcące (VII Liceum Ogólnokształcące). Placówka z czasem stała się największą żydowska placówką oświatową nie tylko na terenie Dolnego Śląska, ale w całej Polsce. Kwiecień 1949 r. położył kres w pełni niezależnemu żydowskiemu szkolnictwu – na mocy zarządzenia ministra oświaty szkoły żydowskie zostały upaństwowione. Prywatna Żydowska Szkoła Powszechna po upaństwowieniu nadal prowadziła działalność. Liczba uczniów wahała się od kilkudziesięciu do kilkuset. W roku szkolnym 1961/62 liczba uczniów wynosiła 113. Po wojnie sześciodniowej na Bliskim Wschodzie w czerwcu 1967 r., która stała się początkiem antysemickiej nagonki w Polsce, w nowym roku szkolnym 1967/68 utworzono pierwsze klasy nieżydowskie i klasy ,,mieszane’’. Do I klasy VII LO przyjęto 88 uczniów narodowości polskiej.
W ostatnim roku działalności szkoły 1967/68 uczęszczało do niej 29 żydowskich uczniów. Liczba uczniów zmniejszała się nie tylko z powodu emigracji dużej grupy Żydów Wrocławskich, ale także z powodu złej atmosfery panującej w placówce i szykan, które spotykały tam uczniów żydowskich. Szkoła nadal działała pod szyldem VII LO, ale nie miała już statusu szkoły żydowskiej. Od połowy lat 80 XX w. w budynku działał Specjalny Ośrodek Szkolno – Wychowawczy nr 8 i Szkoła Podstawowa Specjalna. VII Liceum przeniosło się na ul. Kruczą.
W 2003 roku budynek – po raz trzeci w swojej historii – stał się siedzibą szkoły żydowskiej – tym razem Lauder etz Chaim, a następnie i obecnie Szkoły Podstawowej Dialogu Kultur Etz Chaim.
W roku 2018/19 organ prowadzący postanowił podjąć wysiłek utworzenia / przywrócenia na ul. Żelaznej Liceum Ogólnokształcącego, motywem była zarówno reforma oświaty dokonywana w Polsce przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, ale także te wszystkie opowieści które zebraliśmy przez ostatnie lata od osób odwiedzających Szkołę. Ten ogromny ładunek emocjonalny, czasem łzy, ale też piękne słowa które przytoczę za jedną z osób która ukończyła Liceum Żydowskie na ul. Żelaznej w 1965 r. i zdała maturę – Sabina Baral na spotkaniu z prezydentem Wrocławia:
„Czy wy o takich rzeczach wiecie?
(…) Wydarzenia 68 roku zmieniły nasze życie. To nie jest wasza wina, to nie wyście zrobili. Wręcz przeciwnie, ciężar tamtych wydarzeń nosimy razem: my i wy. Dla nas rezultatem było wyzwanie emigracji, świadomość, że z nami kończy się 800 lat tradycji polskiego Żydostwa. Tragedia naszych rodziców. Wy odziedziczyliście coś równie znamiennego – wy odziedziczyliście wagę odpowiedzialności. Musicie wszystko opowiadać swoim dzieciom, bo wzmianki w podręcznikach historii łatwo ominąć, bo to co się zdarzyło, już nas nie dotyczy, a ludzkie historie dotykają.” (…) Ale nasza szkoła była dla nas oazą. Byliśmy sobie nawzajem ostoją i podporą i rodziną (…) Ale w szkole byliśmy bezpieczni i było nam ze sobą dobrze.”
Te słowa były dla nas ogromną inspiracją do tego, aby tą oazę chronić, pielęgnować i budować. Na przekór temu wszystkiemu co dzieje się w Polsce i na Świecie i nie zważając na wszystkie inne problemy które się pojawiają. To właśnie to miejsce, ten budynek jest przepełniony wspomnieniami i zasługuje na to aby nadal być jak kiedyś oazą, szczególnie dla tych którzy z jakiegokolwiek powodu doświadczają uczucia alienacji, czy antysemityzmu, który nadal niestety daje się nam w Polsce we znaki.
Obecnie prowadzimy rekrutację do naszego oddziału Liceum Ogólnokształcącego na kierunku Dyplomacja w stosunkach międzynarodowych oraz Biznes i Zarządzanie.
Do wszystkich naszych rodziców, którzy wybrali naszą placówkę na miejsce kształcenia swoich podopiecznych mamy ogromny szacunek i kłaniamy się im nisko za to że chcą przekazywać – razem z nami – najważniejszą prawdę dla życia, cytując Wojciecha Eichelberga:
„Ciągle w Polsce i w świecie za mało jest korczakowskich szkół, kształtujących w duchu tolerancji, szacunku, dialogu i miłości nowe pokolenia światłych ludzi. Nie dorośliśmy jeszcze do Jego wizji i prawdy. Co gorsza, nie nadążamy dorastać w obliczu narastających nowych i starych podziałów, szowinizmów, dogmatyzmów i nienawiści. Świat coraz bardziej potrzebuje Janusza Korczaka i tych, którzy idą w jego ślady.” Nas.